sobota, 7 stycznia 2012

Pisać czy nie ?

Nie wiem czy może nie zrezygnować z pisania bloga , ponieważ mam tylko 6 obserwatorów i w ogóle nie mam żadnych komentarzy , no może parę mam ale mało. Pod ostatnim postem w ogóle nie mam także ... jeśli dalej będę stała w miejscu to blog zniknie. Owszem podaję adresy na innych stronach ale to nic nie daje. No to tyle , pa . ; )

sobota, 31 grudnia 2011

Moje ulubione szampony , odżywki

Hej.Dziś postanowiłam napisać Wam o moich ulubionych szamponach i odżywkach na życzenie jednej z dziewczyn, pozdrawiam Cię! : ) Więc krótki wstęp : Jak wiecie a może nie to ja wam powiem : D używając ciągle tego samego szamponu nasze włosy się niszczą.Szampon przestaje na nie działać i w ogóle lipa, dlatego też mam parę moich faworytów. No zapomniała bym i będę mówiła o tym drugi raz ale muszę dziewczyny po prostu muszę! Nie na każde włosy te szampony (w tym przypadku  )będą działać ! : ) zaczynam.


Pierwszym jest to szampon bardzo tani. Kosztował mnie ok.6zł czy 7zł. Nosi nazwę Care & Go i znalazłam go w Biedronce. Niestety skończył mi się więc nie mogę zrobić zdjęcia, bo już dawno jest w koszu. Na internecie również go nie ma. Miałam tą wersję żółtą i niebieską ( nie pamiętam która była przeciw łupieżowa a która do przetłuszczających się włosów , wybaczcie). 
Zapach : Ładny
Fajnie się pieni , nie podrażnia skóry , ogólnie zależy do czego jest przeznaczony to wykonuje swoje zadanie.
Mi tam więcej nie potrzeba.


Następny to szampon z Ziaji Figowy
To,że mam włosy przetłuszczające się to jednak wybrałam do włosów normalnych ;) Zapach tamtego mi się nie podobał "Lawendowy" kojarzył mi się z molami : D
Na ogól bardzo fajny szampon jest to duża butla a kosztuje w Rossmannie 6,99 zł !
Jest przeźroczysty ( więc wydaje mi się ,że nie jest napakowany żadnymi barwnikami ) Pięknie pachnie. Niestety jednym minusem jest to ,że za pierwszym razem był świetny potem jednak nie działał tak super na moje włosy jak poprzednio, dlatego też kupiłam sobie inny aby zmieniać. Czasami myję za pierwszym razem z Ziaji a za drugim z Pantene lub raz tym a raz tym : )






I mój faworyt ! Nareszcie ! Jest to szampon z Pantene aqua light do włosów cienkich i przetłuszczających się ( czyli stworzony dla mnie ). Zapach bardzo ładny , nie obciąża włosów , trochę się prostują po nim , są miękkie , lekkie . Ahhh ! Super sprawa i również spełnia swoje zadanie. Polecam. Nie będę się długo rozgadywać bo nie ma sensu ; )) Cena : 14,99 zł ale ja go kupiłam za 9zł w Lidlu. : )






Teraz taka jedna odżywka bez której też sobie nie wyobrażam życia ,hehe ;) Otóż jest to odżywka z Joanny z apteczki babuni. Ja mam tą do włosów cienkich, delikatnych ,ze skłonnością do wypadania. Na prawdę bardzo mi pomaga.Cena to jakieś 5/ 6 zł także jak na taką cenę to szok. Też bez sensu jest się rozgadywać bo wystarczy spróbować.Warto za taką cenę .


piątek, 30 grudnia 2011

Recenzja błyszczyku z Oriflame Pink my perfect

Dziś postanowiłam napisać Wam coś o błyszczyku z Oriflame , którego posiadam. Nie wiem czy wiecie, ale to nie jest zwykły błyszczyk.W sumie to tak pół na pół : D Jedyne co jest w nim " niezwykłego " to jest to ,że kiedy naniesiemy go na usta są one bezbarwne.Natomiast po kilku minutach przeważnie od 3 do 5 min usta nabierają różowego koloru. Wydaje mi się ,że to nie jest pierwszy błyszczyk o takim działaniu ,ale postanowiłam napisać właśnie o nim.


Forma : tubka
Zapach : piękny malinowy, bardzo kuszący 
Działanie : po kilku minutach nadaje ustom różowego koloru ,działa na każde usta, troszkę nawilża 
Na co uważać: nie nakładajcie błyszczyku dużo ( mniej niż nakładacie zwykły) im nakładacie więcej tym ostrzejszy kolor i większe ryzyko ,że wam szybko nie zejdzie z ust ( jeśli zetrzecie chusteczką i nie będziecie czuć produktu kolor pozostanie).
Cena: ok.9 zł lub 10zł


Moja opinia: Błyszczyk jest ok. Wystrzegam się jedynie tego co napisałam "Na co uważać" i nie mam problemów. Także zawsze warto spróbować i zobaczyć. Nie mogło by być tak ,że na jakiś ustach by z białego nie przeszedł w różowy. ;) No to tyle.


Przygoda z produktem : Jeszcze w 6 klasie z koleżanką wybrałyśmy się na wywiadówkę, oczywiście nie wchodziłyśmy do sal tylko czekałyśmy na korytarzu. Tej koleżanki mama mi to zamówiła i akurat dziewczyna mi to dała. Na korytarzu nałożyła sobie to na usta zobaczyć czy to działa (nałożyła dosyć dużo myśląc ,że usta nie będą różowe tak bardzo).Mi akurat zadzwonił telefon i się do niej tyłem odwróciłam i rozmawiałam.Jak już przestałam popatrzyłam się na nią a ona miała takie bardzo różowe usta.Mówię "Zmyj to bo ja jeszcze do pani z matmy idę a ty idziesz ze mną" Wzięła chusteczkę i próbowała zmyć.Niestety usta dalej były różowe. Pani z matmy się tak na nią patrzyła a jej mama " dziecko czym się tak wymalowałaś ,zmywaj to! " A ja w śmiech . ; D Tak więc koleżanka miała nauczkę.

Polecam kanał na YouTube . ; )

Chciałabym Wam serdecznie polecić kanał takiej mega sympatycznej dziewczyny Agi ! Oczywiście Aga wie ,że ją polecam i się cieszy ( tak mi się wydaje ). No więc kręci ona filmiki nie o kosmetykach ale też takie Haul'e , Tagi itd. - no na prawdę fajna fajna dziewczyna. Jeśli lubicie tego typu filmiki będzie jej niezmiernie miło jak klikniecie "Subskrybuj" : )
PS. Nie zmuszała mnie do tego , jestem taka taka taka taka taka miła( nie dla wszystkich :D ) ,że sama jej to zaproponowałam . ; ) 
A oto link do kanału      http://www.youtube.com/user/TheGhastlyAngel




czwartek, 29 grudnia 2011

Wstęp o którym zapomniałam . : D

Więc mam na imię Alicja , mam 13 lat .Interesuję się kosmetykami , dla niektórych mogę być za młoda ale cóż nic nie poradzicie zakochałam się w nich a odkochać się nie umiem : ) .Na tym blogu będę zamieszczać haul'e , recenzję , tagi . hmm i takie tam różności to co mi do głowy przyjdzie . ; )

Recenzja Carmex'u klasycznego

Wiem ,że po sieci krąży wiele opinii na jego temat. Niektóre są dobre, a niektóre złe. Ale nie patrzmy na to z takiej strony. Tak naprawdę ten produkt jest dobry nie dla każdego. Nie mamy takich samych ust,ponieważ nasze usta mają różne wymagania. Więc na jedne usta działa na drugie nie. Ja opowiem jak się u mnie sprawdził.


Non stop oglądałam/ czytałam recenzje Carmex'u no nie miałam pojęcia czy go kupić czy nie , czy stracić to 9zł czy nie. Postanowiłam ,że poczekam aż będzie na przecenie i był. Zadowolona pojechałam do Rossmann'u i kupiłam go za 7,99.


Plusy i minusy produktu:
"-"
-zapach
-jeśli posiadacie produkt w tubce to opakowanie ( tam gdzie wyciskamy Carmex na tych ściankach osiada kurz )
"+"
-daje niesamowity efekt mrowienia
-kiedy macie problem z popękanymi ustami stosujcie go przez tydzień bez ustanku a efekt powinien być
-nawilża
-cena
-wybór zapachu ( klasyczny , truskawkowy , wiśniowy )
-wybór opakowania ( jak wam wygodniej ( tubka , sztyft , słoiczek ))


Podkreślam i przypominam : To była tylko moja opinia na temat Carmex'u i pamiętajcie ,że nie na każde usta będzie dział tak samo otóż jak wiecie nie mamy identycznych ust ! : )